 |
|
Oxa |
Autor |
Wiadomość |
Ewamewa
Ilość kotów: 3
Posty: 1826
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017 17:25
|
|
|
jaga napisał/a: | dlaczego własnie tam? to jakaś 1/10 czesc ogródka tylko tam wsadziłam kwiaty i tylko tam dzielny Foks i Baribal postanowili ćwiczyć się w kopaniu, reszta ogrodu nietknięta |
Nie znam się na pieskach, ale czy sadzenie kwiatków nie jest w tym wypadku odpowiednikiem umieszczenia tabliczki z wielką wskazówką i zachętą "Tu kopać, wyłącznie tu, gdzie indziej nie będzie tak zabawnie"? |
|
|
|
 |
d_anek

Posty: 7291
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2017 19:57
|
|
|
|
_________________
 |
|
|
|
 |
annant

Ilość kotów: komplet
Posty: 2542
|
Wysłany: Czw 11 Maj, 2017 00:03
|
|
|
|
_________________ „Jeśli się lubi koty, ich widok koi wszelkie uczucia i napełnia roztkliwieniem nawet najgorszą zołzę. O ile oczywiście zołza jest zdolna lubić koty...”
 |
|
|
|
 |
jaga

Ilość kotów: sporo...
Posty: 7259
|
Wysłany: Czw 11 Maj, 2017 19:38
|
|
|
Ewamewa napisał/a: | jaga napisał/a: | dlaczego własnie tam? to jakaś 1/10 czesc ogródka tylko tam wsadziłam kwiaty i tylko tam dzielny Foks i Baribal postanowili ćwiczyć się w kopaniu, reszta ogrodu nietknięta |
Nie znam się na pieskach, ale czy sadzenie kwiatków nie jest w tym wypadku odpowiednikiem umieszczenia tabliczki z wielką wskazówką i zachętą "Tu kopać, wyłącznie tu, gdzie indziej nie będzie tak zabawnie"? |
Przepraszam moje durnowate psiaki
Ewomewo okazało się , ze sadzenie kwiatków w tym wypadku było takim znakiem dla kretów, a Foks, broniąc terenu, próbował się dokopać do intruza. Podlewając trawnik nagle woda z dołka została wciągnieta przez podziemny korytarz kreta.
psy na tyle bronią terenu, że u nas żadnych krecich wzgórków nie ma, ale jak widać pod ziemią ryją |
_________________
 |
|
|
|
 |
d_anek

Posty: 7291
|
Wysłany: Czw 11 Sty, 2018 14:20
|
|
|
Psiutella letko zaniemogła pokarmowo
Mój ogoniasty szałaput idzie na spacerek ciągnąc kopytko za kopytkiem, śniadanko też tylko naruszone, nie zaczepia nikogo, nie morduje, nawet pan doktor tyłek mógł skłóć bez przeszkód i protestów
I to jedyny powód dla którego poranną łódzką szklankę przeżyłam w całości. Ślizgawica była rano taka, że szłam trawnikami tylko, bo tylko tam mogłam złapać przyczepność
już przyzwyczaiłam się do takiego wariatuńcia |
_________________
 |
|
|
|
 |
d_anek

Posty: 7291
|
Wysłany: Czw 17 Maj, 2018 10:58
|
|
|
Chodzimy z Psiutellą co tydzień do szkoły
i w czasie edukacji okazało się, że my to się wszystkich boimy - i ludzi i psów
ale bardzo dużo się uczymy - nawet są postępy w tej kwestii,
bardzo dużo pracujemy ze sobą i nad sobą także, aby nieco powstrzymać emocje przed eksplozją (jakkolwiek to nie brzmi w kontekście mojej osoby )
i jeszcze dużo czytam, żeby choć spróbować zrozumieć tę zagmatwaną inteligencję
Muszę przyznać, że nieustannie trwam w podziwie nad tymi swoimi zwierzętami obu gatunków.
Koty i psy - jakie to cuda istnienia są - takie cieplutkie owłosione ciałka zaopatrzone w rozum (mniejszy lub większy (wyjątki)), temperament, osobowość.
Niesamowite to jest. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marcepan
CIENKI BOLEK

Ilość kotów: liczba - 3 + 1
Posty: 8213
|
Wysłany: Śro 23 Maj, 2018 11:56
|
|
|
d_anek napisał/a: |
bardzo dużo pracujemy ze sobą i nad sobą także, aby nieco powstrzymać emocje przed eksplozją (jakkolwiek to nie brzmi w kontekście mojej osoby ) |
ma to samo, więc dla mnie jasna sprawa, kto musi trzymać emocje na wodzy |
_________________ kocie obrazki 
 |
|
|
|
 |
|
Nasz banner: 
Popieramy:  | |
|