[olivia]

Eshin, po prostu: to już było. I nie wyszło. Bezpieczniej kupić kalendarz w empiku

[ktosia]

eshin- nie mlody, glupi... po prostu poki nie wtopi sie konkretnej kasy to sie inaczej mysli
Ja nie mam nic przeciwko- naprawde ... jak znajda sie chetnie zeby sie tym zajac to ja chetnie moze i nawet wysle jakas fote A i kupic tez chetnie ... tak do max 15zl.

[Basienia]

[narwanka]

[Majorka]

Dodam, że Agnarowy kalendarz wzbudził mój zachwyt i obdarowaną nim osobę też zachwycił
Eshin, myślę, że wrócimy jeszcze do Twojego pomysłu (mówię w swoim imieniu) - ale to byłby kalendarz na 2010 rok

[ktosia]

No dobra .... nie bede teraz mila (niestety czasem musze byc krwawa ktosia)

1. kalendarzy forumowych/klubowych jest wiele, a tu nie jest jakies miejsce zeby reklamowac ciagle akurat agnarowy - jest zeczywiscie sliczny, ale w ogloszeniach wystarczy

2. majorko
slowa:

Cytat:

myślę, że wrócimy jeszcze do Twojego pomysłu

kompletnie przecza temu co zaraz po nich nastapilo:

Cytat:

(mówię w swoim imieniu)

Bywasz na KZ tak bardzo od swieta ze raczej mozesz mowic tylko w swoim imieniu i uzywanie w tym przypadku formy MY - ZK jakos dziala na mnie troche jak plachta na byka ... niestety.


Temat jest otwarty takze na rok 2009, tylko poza pomyslem, jakos nie widze lasu rak do realizacji
W tej chwili wybor drukarni czy punktow foto jest tak duza ze mozna wydrukowac to szybko i sprawnie, zwlaszcza ze na KZ az tylu osob nie ma i ilosc kalendarzy tez pewnie bylaby nieduza; gorzej z zrebraniem zdjec i skladem grafiki.

[olivia]

Ja wygrałam na wystawie śliczny kalendarz, chyba właśnie agnarowy, ale niestety wymiarem mi nie pasuje w moje miejsce kalendarzykowe
Więc jednak kupię w empiku, bo mimo wszystko chciałabym go sobie zawiesić

[ktosia]

Ja kupilam sobie w Almie kalendarz z ilustracjami IwonyPinkosz. Jej prace mozna podziwiac na digarcie oraz pod tekstem AQ (na wszej stronie KOTa)

[Majorka]

[olivia]

widziałam ktosiowy kalendarz, CUDO

[Małga]

aż musze sprawdzić, ile kosztuje zrobienie sobie kalendarza w punktach foto na podstawie swoich zdjęć. Co roku myślę o takim prezencie dla rodziny...

[eshin]

No dobra to rozwine troche mysl.

First of all
Ktosia. Chetnie sie tym zajme od A do Z.
Jesli dacie mi mozliwosci w KZ takowego dzialu to ja chetnie podejme sie zbierania zdjec i potem skladu graficznego. Mysle ze potrafie zrobic nawet ladny kalendarz.
Szybko stworze kilka zasad (wlasciwie to juz moge je podac).
Moge nawet jakis skrypcik dodac na stronce w tym celu.
Oczywiscie warto pomyslec o zastepstwie, ale to juz inna kwestia.

Second of all
Forma zbierania zdjec w formie glosowania i plebiscytu na najlepsza foty miesiaca jest wręcz podniecająca i dodaje nutke rywalizacji.
Przecież robimy zdjecia swoim pociechom, praktycznie codziennie. Wystarczy zatem, że zdecydujemy sie przekazac fotke do kalendarza. Po miesiacu zamykamy zbieranie fotek, robimy glsowanie i wybieramy 3 najlepsze. Te wlasnie trafiaja na dany miesiac do kalendarza. Sadze, ze na 2010 mogloby to wypalic.

Third of all
Cena kalendarza, liczba chetnych i wykonanie.
Mysle ze z roku na rok takie uslugi jak wydruk kilkunastu kartek formatu A4 staje sie coraz to tansze. Mysle tez, ze jesli zdecydujemy sie calkowicie potraktowac kalendarz charytatywnie to moze i sponsor sie trafi. Przez KZ przechodzi wiele osob, z roznych firm ... moze i sponsora znajdziemy

Zawsze tez mozamy po prostu pozostac przy plebiscycie i przygotowac wersje elektroniczna kalendarza - chociazby zeby tapete sobie zrobic na kompie. Jesli nic nie wypali to coz, widocznie czegos zabraknie, ale FUN wyboru miss/misstera miesiaca bedzie przedni

Na koniec, moze zrobimy ankiete - zobaczymy czy reaktywacja ma sens. Jeden glos za juz jest. Znajdzmy kilkanascie innych chetnych i mamy ultra sukces (ostatnie moja ankieta pokazala nawet 30 glosow). Wezmy tez pod uwage, ze z roku na rok wiecej osob coraz bardziej swiadomie sie dokaca. Sam jestem tego najlepszym przykladem...

[Marcepan]

[lavelia]

[agak]

[Tigercub]

[eshin]

lav - ales pojechala ze mna ---- czuje sie srogo pobity ... za co?

ale zaczynam rozumiec ....

[olivia]

eeee......
z grubsza to chodzi o to, ze kalendarzowy zapał płonął na KZ 2 lata temu i sie wypalił.
Nie sądzę, żeby komu się chciało to powtarzać, bo okazało sie, że dużo łatwiej kupić kalendarz, niż zrobić.

Ja osobiście nie przepadam za tzw"zrywowo-ludowymi" kalendarzami, gdzie się umieszcza slabej jakości pstryki amatorów.
Gdyby raz jeszcze miał powstawać nasz kalendarz, to wg. moich wymagań nadawałyby się wyłacznie fotki MartyD i Ktosi, i to tylko te studyjne.
Tak więc wydaje mi się, że nie powstanie kolejny kalendarz z naszymi futrzakami

[lavelia]

[eshin]

as you wish....