[Marcepan]

Zeus ma siedem lat.
jest jasnym labradorem.

potrzebny mu w trybie pilnym, do piątku, dom.
tymczasowy, stały, jakikolwiek.

wiem, że wszelkie historie tego typu mają wplecione gdzieś zdanie: "bo będzie uśpiony".
tym razem też tak jest.
i nie jest to kłamstwo, które ma przyspieszyć rozwiązanie sprawy.
jego właścicielka w piątek wylatuje do Stanów. zresztą, nie chcecie tego czytać, a ja nie chcę pisać. sprawa jest pilna i tyle.

znam moją wetkę 10 lat, wiem, że nie ściemnia.
łzy też były szczere.
ona sama robi, co może, ale nie ma go gdzie przechować.

pies wymaga kosztownego zabiegu, ma zerwane więzadła w łapie.
ale nikt nie oczekuje, że ewentualny opiekun, stały czy tymczasowy, ów zabieg sfinansuje.
zresztą operacja może czekać, ale Zeus nie.
pieniądze można zebrać niezależnie.

dziewczyny, jeśli ktoś się znajdzie, to ja zorganizuję transport albo go sama dowiozę.
pomóżcie, popytajcie, proszę.

Ada dośle mi zdjęcie, to wstawię.

[olivia]

cholera
puszczam dalej
zrobiłaś mu wydarzenie na fb?
pisałas tutaj: http://www.fundacjaprima.pl/ ?
jasny rozumiem biszkoptowy?
ma rodowód?
jeśli tak, to z jakiej jest hodowli?
stosunek do dzieci i innych zwierząt?

[ktosia]

Pierwszy raz robilam wydarzenie wiem mam nadzieje ze jest ok. Ini tez moga zrobic, bedzie szersze grono.
Iza napisz wiecej szczegulow.

[Tigercub]

Gdzie jest ten pies?

[annant]

Szukam

[maja p]

Marcepani, może warto zastanowić się nad tymczasowym domem. Korzystamy z tych rozwiązań z dobrym skutkiem: obecnie dwa corgisiopodbne psy są pod "naszą" opieką. Wcześniej było kilka innych , z których część znalazła domy stałe i żyje szczęśliwie.
Dom tymczasowy daje możliwość doprowadzenia psa do stanu umożliwiającego oddanie go do adopcji, pozwala go wyleczyć, socjaliować i inne takie, co jest niemożliwe w warunkach np. schroniska. Ja mogę z ręką na sercu polecić dom tymczasowy prowadzony przez Murkę - siedzi tam obecnie "nasz" pies z olsztyńskiego schroniska. Tylko nie wiem czy są miejsca?
Oczywiście dom tymczasowy jest płatny, opłata zależy m.in. od wielkości psa - ustala się osobiście.

[olivia]

Maju doczytaj może pierwszy post
szukany jest JAKIKOLWIEK dom, tymczasowy również......
I raczej nieplatny, bo za tym psem nie idą żadne pieniądze z tego, co rozumiem?

[maja p]

Olivio, doczytałam i wygląda na to, że temu psu pisana jest śmierć. W tej sytuacji chyba lepiej zrzucić się na dom tymczasowy na miesiąc i dać mu szansę? jeśli masz lepszy pomysł to śmiało, nie powstrzymuj się.

[olivia]

Swoje pomysły wyszczegolnilam w moim poscie, również możesz doczytac

Oczywiście warto rozważyć wszystko, Marcepani wyraźnie napisala, że dom tymczasowy również jest poszukiwany

[maja p]

[olivia]

Niech Ci bedzie
Ja sie skupiam na psów i szukam pomysłów których jeszcze nie padly
Trzeba mu pomoc szybko i obawiam się, że darmowo, chya, że ktoś rzeczywiście zadeklaruje finanse.

[maja p]

To się skupiaj na sobie i swoich pomysłach
a ja będę na swoich.
Ważne, żeby psa uratować.
Dostałam informację, że w razie gdyby nic ale to nic sie nie znalazło to w odwodzie jest moja koleżanka-wetka z Szamotuł. Ma pod opieką niewielkie schronisko, obiecała psa przechować w razie ostatecznej ostateczności.

[Marcepan]

pies mieszka w Gdańsku, na Przymorzu, ale ja go zawiozę, gdzie trzeba.

Domi, bardzo Ci dziękuję, bardzo!

Zeus jet biszkoptowy, to duży pies (38 kg), ale szczupły.
mieszka z innym psem, jest spokojny i zrównoważony, choć teraz - głównie obolały.

resztę pytań przekazałam Adzie, czekam na odpowiedzi i zdjęcia.

[olivia]

Zawsze znajdzie sie ktoś, kto to zrobi.

Pytam, z jakiej jest hodowli, bo jeśli hodowca sensowny i by miał warunki, to może by go chociaż jakiś czas przetrzymał.

[J.O]

Oby się jakieś lokum znalazło.

Może by jeszcze napisać na dogomani ja tam nie mam dostępu.
Jakies fora labkowe .

[Marcepan]

[maja p]

Chyba mam dom tymczasowy ale w Krakowie. Mają na stanie suczkę, która lada chwila dostanie cieczkę. Potrzebują więcej informacji o psie - jaki stosunek do kotów - mają też koty. Potrzeba informacji w jakim stanie jest łapa, czy pies chodzi, na ile pilna ta operacja i w ogóle dużo szczegółów. Dom z dużym ogrodem, ludzie z wielkimi sercami. Ale dom TYMCZASOWY. No i w domu są schody
To na wypadek gdyby nic innego się nie znalazło...

[Marcepan]

[maja p]

a co z tym drugim psem gdy pani wyjedzie do USA?

[Marcepan]